JESIENNE PORZĄDKI W RUSTYKALNYM ZAKĄTKU

Pierwsze wrześniowe przymrozki w naszej okolicy były na tyle duże, że kwiaty i warzywa straciły swój urok i zamiast zdobić ogródek, zaczęły odstręczać swoim wyglądem. Po długich jesiennych szarugach, korzystając z pięknego październikowego poranka, postanowiliśmy zająć się przygotowaniem ogrodu do zimy.

Uczniowie klasy piątej, zaopatrzeni w rękawice i grabie, rozpoczęli prace porządkowe. Powyrywali uschnięte aksamitki i pozostałe jednoroczne rośliny. Nauczyciele przycięli wieloletnie byliny. Usunięto chwasty, opróżniono donice, w których rosły pomidorki i truskawki. Dzieci pograbiły liście i usunęły pozostałości roślin. Przeniesiono do szkoły dekoracyjne elementy – drewniany wózek oraz konewkę, gliniane donice i zebrano czereśniowe drewniane plastry ze ścieżek.

            Mimo, że zniknął gąszcz różnobarwnych roślin, ogród zdobią nadal drewniane elementy: płot, kolorowy ul, studnia z żurawiem. Dzięki naszemu najbliższemu sąsiadowi, „złotej rączce” – panu Jankowi Andrejukowi, nad studnią pojawił się piękny, drewniany ceber.

            Szukając ciszy, spokoju i wytchnienia wystarczy spojrzeć na nasz sielski zakątek. Kolorowe jesienne liście klonu, które wiatr przynosi do naszego ogrodu, i widok studni z żurawiem na tle płotu powodują, że choć na chwilę możemy „przenieść się” myślami do ogrodów naszych babć. Sprzyja też temu jesienna nostalgia.

 

Organizatorzy


Więcej w tym dziale:


Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Polityce prywatności.